„Marzenia i my” – warsztaty literacko-plastyczne w BD52
2 lipca 2024 r. autorka książek i ilustratorka Agnieszka Kazała poprowadziła w Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży nr 52 warsztaty literacko-plastyczne pt. „Marzenia i my”.
O czym marzymy? Czy marzenia spełnia się łatwo, czy trudno? Jak się za to spełnianie zabrać? Wspólnie z pisarką zastanawiały się nad tym dzieci biorące udział w akcji „Lato w Mieście”.
Po krótkim wstępie i przedstawieniu się autorka przeczytała fragment o marzeniach i spełnianiu marzeń – zwłaszcza cudzych – z książki dla dzieci pt. „Kram z marzeniami”. Z uwagi na to, że 2 lipca przypada Międzynarodowy Dzień UFO (ustanowiony na pamiątkę wydarzenia z 1947 roku, kiedy to w Roswell najprawdopodobniej rozbił się statek kosmiczny z przybyszami z innej planety, co do dziś stanowi jedną z najbardziej intrygujących tajemnic naszej planety) autorka sięgnęła również po książkę pt. „Michał i UFO”. Tu fragment dotyczył zagadki, czy UFO w ogóle istnieje oraz marzeń bohatera o poznaniu innej cywilizacji, ale też o przyjaźni.
Autorka zdradziła słuchaczom również fakt, że to, iż książka jest w wydaniu dwujęzycznym, również było spełnieniem pewnego cudzego marzenia. Następnie uczestnicy spotkania dzielili się z prowadzącą swoimi marzeniami – na przyszłość bliższą i dalszą. Zainspirowana została nawet Pani Bibliotekarka.
Po owocnej rozmowie uczestnicy otrzymali kolorowe kartony (sami wybrali kolory), klej, kredki i kolorowe papiery do wydzierania. W tym momencie nikt nie wiedział, co będzie tematem pracy. W planach był obrazek z „Kramu z marzeniami”, ale ze względu na wypadające w tym dniu nietypowe święto Autorka zdecydowała, że prace dotyczyć mają pojazdów kosmicznych i wypraw w kosmos. Gdyby uczestnicy wiedzieli to od początku, każdy zapewne wybrałby czarną kartkę jako tło, a tak… prace okazały się niezwykle kolorowe. Bo czyż kosmos musi być czarny? Wypełniony marzeniami – na pewno nie!
Kwestią najważniejszą przy pracy było posługiwanie się podczas jej tworzenia ręką niewiodącą. Osoby praworęczne miały zatem za zadanie wyklejać lewą ręką, zaś leworęczne – prawą, aby w ten sposób utrudnić zadanie i sprawdzić, jak można sobie poradzić. W tym ćwiczeniu najważniejsze jest uaktywnianie tych części mózgu, które odpowiedzialne są za aktywność drugiej części ciała. Większość uznała, że było dużo trudniej (oprócz osób oburęcznych, bo i takie się trafiły).
Bonus: Za wytrwały wysiłek w uaktywnianiu drugiej ręki i za piękne prace uczestnicy otrzymali od patrona projektu, Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro, książki pt. „Niewiarygodna historia pewnego szkicu” Joanny Baran z ilustracjami Agnieszki Kazały – oczywiście z autografem od ilustratorki. Przy okazji można było podkreślić różnicę między udziałem w powstaniu książki autora tekstu, czyli pisarza, a udziałem autora ilustracji, czyli ilustratora.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: Ojczysty – dodaj do ulubionych. Edycja 2024.