Wiem, że kochać Cię nie mogę,
bo nie dla mnie Twoje serce.
Ugasiłaś ognia płomień,
by się już nie palił więcej.
Tylko ciepły żar pozostał,
gdzieś popiołem zasypany.
Mocny węzeł z niego powstał
w piękną przyjaźń zawiązany.
Niech on nigdy, się nie zerwie!
Trwa na straży naszych losów,
bo nikt z nas co dalej nie wie.
Jednak, to najlepszy sposób.
– na tęsknotę i na smutek
– na radości i na żale.
Niech przyjaźnią serca skute
– miechem będą!
– my, kowalem.
Akant : Kazimierz Nowacki